2011 Austria-Chorwacja-Włochy cześć I Wiedeń

Pierwsza wyprawa kamperem. Postanowiliśmy zwiedzić Wiedeń , po czym pojechać do Chorwacji nad morze się pochlapać i zakonczyć romantycznie w Włoszech a dokładniej w Wenecji.Sporo kilometrów do przejechania. Ale atrakcją miało też być przepłynięcie  Adriatyku  promem, z Dubrownika  do Vieste we Włoszech. Ostatecznie wyszło trochę inaczej.

Ostateczny został zaakceptowany następujący plan. Wyjazd z Żar do Wiednia na dwa dni, dalej z Wiednia  do Chorwacji na 10 dni,  a z Chorwacji do Włoch na 3 dni.  Więc spakowaliśmy naszego  kampera i 10 lipca 2011 roku o godzinie 10 wyjechaliśmy z Żar w kierunku Wiednia. Wytyczyliśmy sobie najkrótszą trasę , czyli przez Kudowę (gdzie po przekroczeniu granicy kupiliśmy winietę )  dalej drogą nr 14 , 43 (E461) , po czym już w Austrii  A5, S1, S2 A23 dojechaliśmy na Camping Wien Sud Kamping jest 10 lipca 2011 Wyjazd na wakacje.zamykany o godzinie 22 a my dojechaliśmy 5 minut po 22,00  i tylko dlatego że portier się zagadał i nie zamknął wielkiej żelaznej bramy to wjechaliśmy na plac. Kemping jest w środku miasta, ale wśród wielkich drzew. Bardzo czysty i bardzo  przyjemne miejsce. Duży market na przeciw bramy wjazdowej. Wi-Fi darmowe przy recepcji. Na zdjęciu widać naszego kampera zaparkowanego na kempingu.
11 lipca zwiedzanie Wiednia
Wyspaliśmy i ruszyliśmy rowerami  do Schonbrunn. Z Kampingu jest około 4 kilometrów do pierwszej bramy wejściowej. Do parku nie pozwolono nam wjechać rowerami, więc zapieliśmy je do stojaka przed bramą i dalej poszliśmy pieszo. Pierwsze co zwiedziliśmy to Glorietta.Wypiliśmy kawę na tarasie na dachu Glorietty , skąd roztacza się niesamowity widok na Schlos Schonbrunn jak i na cały Wiedeń. Później zwiedziliśmy przepiękny park, Palmiarnie (Tiergarten ) i sam zamek Schonbrunn, siedzibę  Cesarza Franciszka Józefa i jego Uroczej Żony Sissi. Po całym dniu człapania nogami wróciliśmy na kemping. Pyszna obiado i szykowanie się do drugiego dnia.

 


12 lipca zwiedzanie Wiednia
Dzisiejszy upał dochodzi do 30 stopni Celsjusza. Ruszamy rowerami do centrum Wiednia. Z Kempingu jest to około 10 km jazdy rowerem. Jedziemy spokojnie bo żar z nieba leci. Zauważyłem fajne zachowanie kierowców w tym mieście. Otóż gdy zatrzymujemy się pod światłami, samochody , które tż się zatrzymują , maksymalnie oddalają się do rowerzystów. Oni po prostu wiedzą, że spod przednich kół bucha bardzo gorące powietrze, to silniki oddają ciepło do otoczenia. Raz przez chwilę postałem przy takim aucie i poczułem jak ciepło parzy mi łydkę. Szacun dla Wiedeńskich kierowców. Przed wyjazdem mieliśmy zakupioną  kartę turystyczną, która gwarantowała darmowe wejście do kilku miejsc w Wiedniu, między innymi Muzeum Mebli . A w nim oryginalne mebli z epoki Franciszka Józefa i Cesarzowej Sissi. Dalej pojechaliśmy Do Centrum Gdzie zwiedziliśmy Pałac Hofburg , ale niestety nie wolno robić tam zdjęć , obejrzeliśmy Parlament z przepieknym pomnikiem Ateny,  Ratusz, który tonął w kwiatach, no i oczywiście pomnik Mozarta.

13 lipca zwiedzanie Wiednia
Dzisiaj  najdłuższy wypad po Wiedniu. Oddalamy się od kampingu na około 14 km, czyli do przejechania będziemy mieli około 20-30 km. Ale dajemy radę. Najpierw Kościół Św. Stefana. Chyba najważniejszy obiekt sakralny Wiednia. Wjechaliśmy windą na taras widokowy na jednej z wież.Widok zapierał dech w piersi. Dookoła wspaniały Wiedeń. Dalej obejrzeliśmy Dom zaprojektowany przez kontrowersyjnego architekta Friedensreicha Hundertwassera, a stamtąd jeszcze nad brzeg Dunaju.

14 Wyjazd z Wiednia do Korany

15 Zwiedzanie plitwickich jezior

16 Dojazd do Zadaru

17 Zwiedzanie Zadaru

19  Trogir

20 Ninska Laguna

21 Nin

22 Split

23 Wycieczka rowerem

24 Posadzka w Nin

25 Lenistwo w Lagunie

26 Prom do Ancony

27 Wenecja dzień 1

28 Wenecja dzień 2

29 Powrót do domu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

You may also like...